Chilijczyk jest obecnie jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników na rynku transferowym, ale na jego sprowadzenie mogą sobie pozwolić nieliczni. Wiele klubów zwraca na niego uwagę ze względu na wygasający wraz z końcem sezonu kontrakt, ale żądana przez zawodnika pensja skutecznie ogranicza grono mogących sobie pozwolić na takie wzmocnienie.
Aktualnie o piłkarza walczą głównie ekipy z Manchesteru. Antonio Conte został zapytany o potencjalne wzmocnienie rywali w walce o tytuł mistrzowski. Włoch nie dziwi się rywalizacji o Alexisa i przyznaje, że sam swego czasu chciał go sprowadzić jeszcze do Juventusu.
- Sánchez to świetny zawodnik. On doskonale wie, że w moim pierwszym sezonie w Juventusie próbowaliśmy go pozyskać z Udinese, ale on zdecydował się przenieść do Barcelony - wspomina Conte.
- Czuję wielki podziw do wielkich piłkarzy, myślę, że Sánchez do nich należy. Jeśli Manchester City chce sprowadzić Alexisa Sáncheza, po prostu kupuje Alexisa Sáncheza i nie ma problemu.
City niechętnie podchodzi do wydawania na zawodnika więcej niż 20 milionów funtów, zważywszy na sytuację kontraktową. To może się zemścić tym, że gracz wybierze korzystniejszą finansowo propozycję „Czerwonych Diabłów”. Conte uważa, że kluby nie powinny wybrzydzać, ponieważ cena za napastnika i tak jest bardzo okazyjna.
- Myślę, że ten transfer to dobra inwestycja, ponieważ mówimy o topowym zawodniku, a słyszałem, że może być on dostępny nawet za 20 milionów funtów. Gdybyście chcieli kupić Alexisa w normalnej cenie, kosztowałby może około 80-90 milionów euro.