Conte: Nasi kibice zasługują na więcej

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: BBC

Antonio Conte przyznał podczas konferencji prasowej, że nawet przez chwilę nie zastanawiał się nad odejściem z Chelsea i wyraził podziękowanie dla wyrozumiałych kibiców.

Dwie ostatnie porażki w Premier League sprawiły, że na głowę włoskiego szkoleniowca spadło w mediach wiele ciosów. Conte dostało się przede wszystkim za rozmiary, w jakich prowadzona przez niego Chelsea uległa Bournemouth (0-3) i Watfordowi (1-4). 

Ze względu na słabe wyniki po meczu z Watfordem w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że Antonio Conte pozostały już ostatnie godziny na piastowanym stanowisku. Równolegle z posadą trenera Chelsea zaczął być łączony Luis Enrique. Włoch opowiedział na konferencji przed poniedziałkowym meczem z West Bromwich Albion, jak wyglądały jego ostatnie dni.

- Nawet przez jeden moment nie pomyślałem, że mogę odejść z klubu. Ja i zawodnicy jesteśmy w pełni oddani tej drużynie. W wielu przypadkach w piłce nożnej posada trenera jest zależna od wyników.

- W tym momencie osiągamy przeciętne rezultaty, dlatego musimy poprawić nasze nastawienie. Oczywiście, chciałbym również podziękować kibicom. Od samego początku mojej przygody z Chelsea jestem z nich naprawdę dumny.

- Oni są wyrozumiali i wiedzą, że dla tego klubu daję z siebie wszystko, a może nawet więcej. Chcę im podziękować. Oni zasłużyli na wszystko to, co najlepsze, dlatego razem z zawodnikami chcemy im to dać – powiedział Conte.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO] Bayern Monachium może zapomnieć o jego zatrudnieniu. „Nic się nie zmieniło” Jens Gustafsson wziął gracza Pogoni Szczecin na „poważne rozmowy”. „Musi lepiej reagować” Finał Pucharu Polski: Składy na Pogoń Szczecin - Wisła Kraków [OFICJALNIE] Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu Sensacyjny transfer Roberta Lewandowskiego?! Polak na szczycie listy życzeń

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy