Francuz nie miałby większych szans na regularną grę w Arsenalu, dlatego Arsene Wenger zdecydował się nie przedłużać z nim kontraktu i pozwolić szukać nowego klubu na własną rękę. Mimo to 32-latek wciąż może pozytywnie wpływać na grę drużyny i wydaje się, że jego umiejętności są doceniane przez wielu trenerów.
"The Guardian" informuje, że sytuację pomocnika uważnie obserwują różne kluby z całej Europy. Najbardziej zainteresowane jest Crystal Palace, które straciło Michaela Jedinaka i do końca okna transferowego nie znalazło dla niego następcy. "Orły" niedługo mają przedstawić Francuzowi swoją ofertę, ale przyjdzie im stoczyć bój z włoskimi klubami.
Wychowanek Marsylii znajduje się na celowniku swojego byłego klubu, Milanu. "Rossoneri" rozważają sprowadzenie Flaminiego z racji, że ten dobrze zna warunki panujące w Serie A, a jednocześnie byłby w miarę tani, co mogłoby okazać się zbawienne w sytuacji, kiedy nowi właściciele nie mogą jeszcze przeznaczyć większych sum na transfery.
Do rywalizacji o pomocnika włączą się jeszcze prawdopodobnie Roma oraz Olympiakos Pireus.