Polski skrzydłowy związał się z Piastem kontraktem ważnym do 30 czerwca 2024 roku. Nie zostało to potwierdzone, ale zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami Sebastiana Staszewskiego koszt jego transferu z Eibaru wyniesie około 500 tysięcy euro.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że to właśnie Piast był najbardziej konkretny spośród wszystkich klubów, nie tylko polskich, ale i kilku zagranicznych, z którymi rozmawialiśmy. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak odpłacić się na boisku za dane mi zaufanie. Ostatnie lata pokazały, że Piast to bardzo stabilny klub, który regularnie gra w czołówce Ekstraklasy. Taki też jest mój cel - przychodzę tutaj, aby pomóc zespołowi w osiąganiu jak najlepszych wyników - powiedział 29-latek.
Kądzior wraca do Ekstraklasy po trzech latach przerwy. W tym czasie zaliczył pobyt w Dinamie Zagrzeb, Eibarze, a także Alanyasporze, do którego był ostatnio wypożyczony z Hiszpanii.
Sześciokrotny reprezentant Polski zakończył swoją przygodę z Eibarem, mając osiem występów na koncie.
Wcześniej Kądzior grał między innymi w Jagiellonii Białystok, Motorze Lublin, Dolcanie Ząbki, Wigrach Suwałki oraz Górniku Zabrze.
Lech Poznań: Dlatego Damian Kądzior nie trafił do „Kolejorza”