Manchester United pozyskał latem Jadona Sancho z Borussii Dortmund. Ponadto w bardzo dobrej dyspozycji jest Mason Greenwood, co powoduje, że na skrzydłach ekipy prowadzonej przez Ole Gunnara Solskjaera zrobiło się naprawdę ciasno. A przecież Cristiano Ronaldo też może jeszcze odegrać rolę skrzydłowego.
Wypożyczony do Feyenoordu miał zostać Amad Diallo, jednak ze względu na kontuzję, której się nabawił, ten ruch jest raczej wykluczony. Z drużyną pożegna się zatem ktoś inny.
Zdaniem Romano Walijczyk może zamienić „Czerwone Diabły” na jednego z ligowych rywali. Zainteresowanie jego usługami przejawia bowiem Leeds United.
Ekipa rozgrywająca swoje mecze na Ellan Road jest rzeczywiście mocno zdeterminowana, by zakontraktować tego gracza. W tej chwili prowadzone są zaawansowane rozmowy w celu dopięcia transakcji. W grę wchodzi transfer definitywny.
Ponadto negocjowane są także warunki umowy indywidualnej z samym zawodnikiem. Na dopięcie transakcji zostało nieco ponad 24 godziny.
To nie pierwszy raz, kiedy Leeds United jest zainteresowane Danielem Jamesem. Wcześniej Marcelo Bielsa zabiegał o niego w 2019 roku, kiedy ten występował jeszcze w Swansea City. Wówczas to jednak 23-latek postanowił przenieść się na Old Trafford.
W drużynie prowadzonej przez Ole Gunnar Solskjaer nie jest on jednak pierwszym wyborem. W poprzednim sezonie rozegrał 26 meczów, a jego dorobek to pięć goli i dwie asysty.
Kontrakt wiąże go z Manchesterem United do 30 czerwca 2024 roku.