Dortmundczycy powoli przygotowuje się na odejście Erlinga Bruta Haalanda i niewykluczone, ze sprowadzą nie jednego, a aż dwóch atakujących. W ten sposób klub niejako wyciąga wnioski. Blisko rok temu musiał się bowiem zmierzyć z podobną sytuacją, gdy Signal Iduna Park opuszczał Jadon Sancho, a trudno powiedzieć, aby Donyell Malen zastąpił Anglika w stu procentach.
Listę życzeń wciąż otwiera Karim Adeyemi, ale jak przekonuje Pedro Almeida, Borussia może sięgnąć po jeszcze jednego środkowego napastnika. Niemcy od pewnego czasu przymierzali się do złożenia wielomilionowej oferty i to właśnie nastąpiło.
Przedstawiciel Bundesligi skontaktował się z Benficą w sprawie Darwina Núñeza, a oprócz tego zaoferował piłkarzowi kontrakt. Na razie porozumienie nie zostało wypracowane, jednak rozmowy będą kontynuowane.
Jeśli chodzi o 22-letniego Urugwajczyka, który może grać również na lewym skrzydle w ustawieniu z tercetem ofensywnych zawodników, jest on pożądany przez wiele ekip - choćby Manchester United czy Paris Saint-Germain.
W tym sezonie Núñez wystąpił w 38 spotkaniach, a swoją obecność zaznaczył 33 trafieniami i czterema asystami.