Hiszpan poinformował już blisko rok temu, że nie przedłuży wygasającej umowy z Manchesterem City i tym samym po definitywnym zakończeniu obecnego sezonu opuści po dziesięciu latach szeregi drużyny z Etihad Stadium.
Doświadczony zawodnik nie zamierza jednocześnie kończyć swojej kariery i analizuje otrzymane oferty między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Japonii, Kataru czy Hiszpanii.
Dziennikarze ESPN przekonują, że ofensywny pomocnik pragnie doznać nowych doświadczeń i dlatego nie planuje w najbliższym czasie dalszych występów na Starym Kontynencie.
Z tego też powodu początkowo wydawało się, że 34-letni piłkarz zdecyduje się na przeprowadzkę do Azji, gdzie poważne zainteresowanie jego usługami przejawia Vissel Kobe.
Wspomniane źródło uważa jednak, że sam David Silva bardziej skłania się ku przenosinom do Ameryki Północnej.
Z tego regionu świata chęć nawiązania współpracy z Hiszpanem miały już wyrazić dwa kluby - Inter Miami i New York City. 34-latek w obu tych zespołach mógłby liczyć na status gwiazdy i bardzo wysokie zarobki.
Doświadczony pomocnik nie planuje się jednak nimi zbyt długo cieszyć, ponieważ jego głównym celem wciąż ma pozostawać zakończenie kariery w UD Las Palmas.