O Francuzie w kontekście Realu Madryt mówiło się już od początku tego okna transferowego. Mógłby on poważnie wzmocnić jedną z najsłabszych pozycji w drużynie mistrza Hiszpanii - prawą obronę, na której Alvaro Arbeloa nie ma obecnie żadnej konkurencji. Co więcej, Real Madryt jest już podobno bardzo blisko sfinalizowania całej operacji.
Problemem w przejściu piłkarza do stolicy Hiszpanii mogą okazać się pieniądze. Real Madryt jest w stanie wyłożyć za Debuchy`ego nawet 12 milionów euro, jednak Lille na przykładzie transferu Hazarda do Chelsea pokazało, że negocjacje z nimi nie należą do naprostszych i 12 milionów może tu nie wystarczyć.
Ostatnimi czasy pojawiały się spekulacje jakoby do drużyny Realu dołączył miał Brazylijczyk Maicon. Inter nie miał nic przeciwko odejściu swojego zawodnika, ale Real Madryt zdecydowanie odmówił i woli postawić na Debuchy`ego, który ma dopiero 26 lat i wciąż drzemię w nim spory potencjał.
W transferze Debuchy`ego na Santiago Bernabeu pomóc może inny Francuz występujący w drużynie Jose Mourinho, Karim Benzema, który podobno gorąco namawia swojego rodaka, aby ten przybył do stolicy Hiszpanii.
Debuchy jest obecnie kontuzjowany, po tym jak w towarzyskim spotkaniu z Uruguwajem nabawił się urazu kostki.
Debuchy wzmocni defensywę Realu Madryt?
Real Madryt wciąż szuka kolejnych wzmocnień. Po transferze Luki Modricia na celowniku Królewskich znalazł się francuski prawy obrońca, Mathieu Debuchy.