Defensor odchodzi z Arsenalu bez debiutu. Zagra przeciwko „Kanonierom”

fot. Adning / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Ryan Taylor [Twitter]

Arsenal zgodził się oddać Austona Trusty’ego do Sheffield United - przekazał Ryan Taylor.

„Kanonierzy” zimą 2022 roku zaskoczyli i w ostatni dzień styczniowego okna transferowego poinformowali o pozyskaniu środkowego defensora dotąd występującego w Major League Soccer. Transakcja wyniosła 1,8 miliona euro.

Piłkarz zaraz potem wyruszył do klubu macierzystego na wypożyczenie, a na Emirates Stadium de facto przybył kilka miesięcy później.

Wobec braku doświadczenia na europejskich boiskach i potencjalnych trudności z przystosowaniem się do gry na Wyspach Brytyjskich zapadła decyzja o wysłaniu gracza do Birmingham City.

Przez ostatni sezon Auston Trusty prezentował się znakomicie. Na boiskach Championship nie tylko występował regularnie, ale potrafił się także odnaleźć pod bramkę rywali i strzelił łącznie cztery gole w 44 spotkaniach. Do tego wyniku dorzucił dwie asysty, radząc sobie również jako lewy obrońca.

Kiedy Amerykanin wrócił do Arsenalu, prędko zgłosiło się po niego Sheffield United. Początkowo strony rozmawiały o wypożyczeniu z opcją kupna. Stanęło na transferze definitywnym.

Tym oto sposobem blisko 25-letni Trusty opuszcza londyńczyków bez debiutanckiego występu. Kwota operacji to pięć milionów funtów.

„Szable” także grają na poziomie Premier League. Dwukrotny reprezentant Stanów Zjednoczonych będzie mógł zatem zmierzyć się z wicemistrzem kraju i zarazem byłym pracodawcą.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Drugie odejście z Legii Warszawa stało się faktem Theo Hernández finalizuje hitowy transfer Sensacyjny zwrot akcji w sprawie Dawida Szwargi OFICJALNIE: Szeroka kadra Włoch na EURO 2024. 30 nazwisk! Vincent Kompany o krok od giganta. Słowne porozumienie! Giorgi Mamardaszwili jedną nogą w Premier League. Rok temu mógł trafić do giganta „Wtedy powrót do ŁKS-u będzie moim marzeniem”. Marcin Matysiak wyjaśnił, dlaczego wolał odejść

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy