Dele Alli to niespełniony talent angielskiego futbolu. 27-latek miał bardzo dobre sezony na początku swojej kariery w Tottenhamie Hotspur. Później jednak zaliczył bardzo duży zjazd formy. Gracz Evertonu ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w tureckim Beşiktaşie.
Nad Bosforem jednak nie odbudował formy. Ostatni raz na boisko wybiegł 26 lutego zeszłego roku, wtedy doznał kontuzji, która uniemożliwiła mu grę.
Jego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu, stąd pytanie brytyjskiego dziennikarza o to, czy jeszcze ujrzymy Allego w barwach „The Toffees”.
- Ma przed sobą długą drogę i celowo go wstrzymywaliśmy. Zgodziłem się z nim, aby dać mu czas i przestrzeń, więc to właśnie robimy. Miejmy nadzieję, że wróci, tego nie wiemy - powiedział Sean Dyche.
- Dajemy mu prywatność, której potrzebuje w tym czasie. Jest w dobrym stanie. Rozmawiałem z nim ostatnio, odbyliśmy długą pogawędkę. Trudno jest mu z kolejną kontuzją, ale on przez to przejdzie, jestem pewien - kończy szkoleniowiec Evertonu.
Dele Alli trafił do zespołu „The Toffees” w styczniu 2022 roku po prawie siedmiu latach gry dla Tottenhamu. W barwach klubu z miasta Beatlesów rozegrał zaledwie 13 meczów w Premier League.