24-latek został zmieniony w przerwie ostatniego meczu „Kogutów” z Evertonem (0:1), a José Mourinho już po zakończeniu zawodów wyraził niezadowolenie z postawy swoich graczy. Pytany konkretnie o ofensywnego pomocnika, oznajmił jedynie, że jego praca polega na dbaniu o dobro zespołu.
Mogłoby się wydawać, że na tym temat się kończy, ale Dele Alli został pominięty przy ustalaniu kadry na dzisiejsze spotkanie eliminacji do Ligi Europy z Łokomotiwem Płowdiw, a nie brakuje także spekulacji o tym, jakoby piłkarz został zaoferowany Realowi Madryt podczas rozmów w sprawie angażów Garetha Bale’a i Sergio Reguilona.
W odpowiedzi na te doniesienia, „Marca” zaznacza, że hiszpańska ekipa nie jest zainteresowana Dele Allim. „The Telegraph” uzupełnia jednak te informacje o fakt, iż 37-krotny reprezentant Anglii znajduje się pod czujną obserwacją Interu Mediolan, Paris Saint-Germain czy Juventusu.
Brytyjski dziennik zaznacza, że dotąd kluczowy zawodnik Tottenhamu Hotspur może zostać zmuszony do odejścia jeszcze podczas trwającego okna transferowego, a w grę wchodzi wypożyczenie lub transfer definitywny.
Dodajmy, że gdyby istotnie doszło do takiego ruchu, londyńczycy mogliby wyrównać potencjalne wydatki na nadchodzące wzmocnienia w osobach Walijczyka oraz Hiszpana.
Alli do „Kogutów” dołączył już w lutym 2015 roku, a po sześciomiesięcznym wypożyczeniu do MK Dons wrócił do zespołu, w którym występuje nieprzerwanie aż do teraz. Przez ten czas uzbierał on 223 występy okraszone 62 trafieniami i 55 asystami. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2024 roku.