Letni transfer z udziałem reprezentanta Polski wydaje się być nieunikniony. Świadczą o tym nie tylko wcześniejsze informacje przekazywane przez agenta Mariusza Piekarskiego, ale i ostatnie doniesienia pojawiające się w mediach o rosnącym zainteresowaniu usługami ofensywnego pomocnika.
Najpierw o chęci zakontraktowania blisko 23-letniego zawodnika przez Betis poinformował Piotr Kamieniecki z Sport.TVP.pl, a teraz Tomasz Włodarczyk przyznał w programie „Okno Transferowe” na kanale Meczyki na YouTube'ie, że równie mocno o względy Sebastiana Szymańskiego zabiega lokalny rywal „Los Verdiblancos” - Sevilla, który także negocjuje transfer byłego gracza Legii Warszawa.
Dynamo Moskwa zapewniło wcześniej, że nie będzie sprawiać większych kłopotów reprezentantowi Polski przy realizacji letniej transakcji, ale szereg sankcji nałożonych na Rosję może w znaczącym stopniu utrudnić pomocnikowi opuszczenie tego kraju.
Wspomniany dziennikarz zapewnia jednak, że FIFA szuka już odpowiedniego rozwiązania, które zadowoli wszystkie zainteresowane strony.
- Z tego co słyszę, już są przygotowywane przepisy, które pozwolą zawodnikom „uwolnić się” z rosyjskich klubów. W tym momencie Szymański ma kontrakt do 2026 roku i jest wyceniany na ponad 10 milionów euro. Jest też aspekt moralny, w jaki sposób Sevilla miałaby za niego zapłacić, zwłaszcza że jeden z banków rosyjskich, który był właścicielem Dynama, został objęty sankcjami. Pojawia się mnóstwo dylematów - przyznał Włodarczyk.