Pomimo zwycięstwa 4:2 w rewanżowym spotkaniu 1/2 finału Ligi Mistrzów, szkoleniowiec Romy był zły na swoich piłkarzy. Włoch zarzucił podopiecznym brak wiary w końcowy sukces.
- Za nami kolejne bogate doświadczenia. Bardzo żałuję, ponieważ moi piłkarze powinni bardziej wierzyć w awans do kolejnej rundy. Mogliśmy przycisnąć Liverpool jeszcze mocniej.
- Teraz najważniejsze jest to, aby Roma pokazała się z jak najlepszej strony w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Żeby jednak tak się stało, musimy zagwarantować sobie miejsce w europejskich pucharach poprzez Serie A.
- Dziś udowodniliśmy, że możemy rywalizować z wielkimi zespołami. Nie zamierzam jednak godzić się z końcowym rezultatem. Uważam, że powinniśmy zrobić zdecydowanie więcej.
- Czerwona kartka dla Liverpoolu na 20-25 minut przed końcem mogła diametralnie zmienić obraz gry. Ostatecznie jednak to my popełniliśmy błędy, które kosztowały nas odpadnięcie z Ligi Mistrzów - powiedział trener.