- Epoka w Udinese dobiega końca i po zakończeniu sezonu odejdzie. Ma oferty zagraniczne. Na razie jednak pozostaje skoncentrowany na pokonaniu Baggio w tabeli strzelców Serie A. MLS? Niekoniecznie. Może zostać we Włoszech w barwach innego klubu, czy też po prostu wrócić do macierzystego Empoli. Jego relacje z prezydentem Corsim [prezydent Empoli - przyp. red.] są świetne. Wszystko może się wydarzyć, zobaczymy latem - powiedział Carpeggiani dla "Gazzetta TV".
37-latek miał zakończyć karierę jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu, jednak ostatecznie zdecydował się grać dalej. Teraz wygląda na to, że wciąż ma ochotę na dalsze występy, nawet jeśli wiąże się to z przeprowadzką z Udine.
"Toto" w bieżącej kampanii zagrał w 28 spotkaniach Serie A i strzelił w nich 11 bramek.