Wychowanek „Pasów” rozpoczął obecne rozgrywki jako kapitan krakowskiego zespołu. Otrzymanie tej nobilitacji wpłynęło w pozytywny sposób na formę prezentowaną przez nominalnego lewego obrońcę, mogącego też grać jako wahadłowy.
Niestety 24-letni zawodnik nie nacieszył się zbyt długo wyprowadzaniem Cracovii na ekstraklasowe boiska, ponieważ w szóstej kolejce w meczu przeciwko Śląskowi Wrocław (1:1) doznał groźnie wyglądającego urazu.
Trener Jacek Zieliński nie podzielił się na konferencji prasowej zbyt optymistycznymi wieściami na temat stanu zdrowia Kamila Pestki, który opuścił plac gry na noszach w 29. minucie spotkania.
Były młodzieżowy reprezentant Polski został niezwłocznie poddany szczegółowym badaniom, a te potwierdziły najczarniejszy ze scenariuszy, o czym w Radiu Kraków opowiedział szkoleniowiec „Pasów”.
- Kamil Pestka zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Jako klub stworzymy mu najlepsze warunki do operacji i rehabilitacji. Jest naszym wychowankiem, jest naszym kapitanem. Wiele zdrowia dla Kamila - powiedział Zieliński.
Autor asysty w sześciu rozegranych meczach w tym sezonie dokładniejszy okres rekonwalescencji pozna po przejściu zabiegu, ale w najlepszym razie może liczyć na zaliczenie powrotu do rywalizacji w końcowej fazie obecnych rozgrywek.