Saga transferowa z udziałem 21-letniego ofensywnego pomocnika trwała przez większość okna transferowego. Reprezentant Niemiec miał trafić do Turynu, jednak ostatecznie zdecydował się na pozostanie w kraju i przeprowadzkę do VfL Wolfsburg.
- Patrząc na to z boku, być może moja decyzja wydaje się niezrozumiała - powiedział Draxler na łamach dziennika ''Bild''.
- Schalke to naprawdę świetny klub. Wiele osób twierdziło, że gdy zdecyduję się już odejść z Gelsenkirchen, to powinienem wybrać zagraniczny zespół. Ja jednak postanowiłem pozostać w Niemczech, ponieważ nie czułem się na siłach, aby wyjeżdżać za granicę.
"Wilki" będą dopiero drugim klubem w seniorskiej karierze Draxlera. Piłkarz, wciąż uznawany za jedną z nadziei niemieckiego futbolu, ma za sobą trudny sezon, w którym kontuzje uniemożliwiły mu nawiązanie do dawnej dyspozycji.