„Serbski Ibrahimović”, jak nazwano go po przenosinach do Włoch za niespełna dwa miliony euro z Partizana Belgrad, rozwija się w bardzo szybkim tempie. Na początku sezonu zadebiutował w seniorskiej kadrze Serbii, a teraz ma na swoim koncie już sześć występów. Także w klubie radzi sobie znakomicie.
21-latek to jeden z najbardziej perspektywicznych napastników w Serie A, a być może w całej Europie. Zawodnik mierzący 190 centymetrów wzrostu w tym sezonie wziął udział w 30 spotkaniach, strzelił 12 goli i dwukrotnie asystował.
Dobra forma sprawiła, że Dušanem Vlahoviciem zainteresowały się AS Roma oraz AC Milan, ale te ekipy nie są jedyne. Jak donosi serwis internetowy Calciomercato.com, znajduje się on jeszcze na radarach Atlético Madryt, RB Lipsk i Arsenalu.
Według ostatnich doniesień Fiorentina jest gotowa na sprzedaż swojego gracza, dlatego dokonała już stosownej wyceny i latem ma żądać za niego równo 30 milionów euro. Kwota ta, biorąc pod uwagę skalę talentu oraz nominalną pozycję, nie jest wcale zaporowa. W związku z tym można spodziewać się jej wzrostu w ramach negocjacji prowadzonych z kilkoma klubami na raz.