Widzew Łódź szukał nowego bramkarza po sprzedaży Henricha Ravasa do New England Revolution. Z przenosinami do przedstawiciela Ekstraklasy łączono kilku golkiperów, w tym Daniela Naumowa czy Jakuba Słowika (właśnie trafił do Turcji), ale ostatecznie zakontraktowano Ivana Krajčírika.
W poniedziałek były gracz Ružomberoka po raz pierwszy ćwiczył z nowym zespołem i jak donosi Widzewtomy.net, doznał urazu. Chodzi o kolano. Golkiper od razu udał się na badanie rezonansem magnetycznym.
Sprawa nie jest przesądzona, ale jak czytamy: „Można spodziewać się najgorszego”. Chodzi tu o potencjalne zerwanie któregoś z więzadeł, co oznaczałoby długą przerwę w treningach 23-letniego Słowaka i bardzo duży problem dla Widzewa, który pozyskał go przecież z myślą o miejscu w podstawowym składzie.
Jeżeli w grę faktycznie wejdzie poważny uraz, łódzki klub zapewne wkrótce o tym poinformuje.
We wtorek zespół prowadzony przez Daniela Myśliwca ma udać się na zgrupowanie w Turcji.
Spośród bramkarzy oprócz Krajčírika w jego kadrze pozostają Jan Krzywański oraz Jakub Szymański.