Dwa zakazy Chelsea

W czasie sobotniego spotkania Chelsea z Sunderlandem, 27-letni pomocnik uderzył łokciem Sebastiana Larssona. Sędzia Mike Dean, mimo iż biegł tuż za nimi, nie zauważył tego zdarzenia i Ramires uniknął ukarania czerwoną kartką.

W 82. minucie widowiska Dean podyktował dla "Czarnych Kotów" bardzo kontrowersyjny rzut karny, czym niesamowicie rozzłościł jednego z asystentów Mourinho, Rui Farię. Portugalczyk chciał wbiec na murawę, być może po to, aby nawet uderzyć Mike'a Deana, lecz na szczęście został powstrzymany przez działaczy klubu. Po tym zdarzeniu został odesłany do szatni.

Angielska federacja piłkarska (FA) postanowiła surowo ukarać "bohaterów" tamtego meczu. Obaj Panowie nie będą mogli wziąć udziału w pozostałych trzech spotkaniach Premier League. O ile wybryk Farii możemy uznać za jednorazowy, to Ramires nie pierwszy raz pokazał nam się ze złej strony w bieżących rozgrywkach. Niedawno popełnił brutalny faul na pomocniku Aston Villi El Ahmadim, za co musiał pauzować przez trzy spotkania.

FA dodała również, że przyjrzy się dokładniej wypowiedziom "The Special One" po zakończeniu meczu, w których ironicznie opisał pracę sędziów w ciągu tych 90 minut. Tym razem jednak mało prawdopodobne jest, żeby Portugalczyk został zawieszony choćby na jedno spotkanie.