Janota opuścił boisko w 10. minucie spotkania przeciwko drużynie Kazimierza Moskala z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze. Rezerwowy zabrzan nie będzie mógł zagrać w trzech najbliższych meczach Ekstraklasy.
W gorszej sytuacji znajduje się Korzym. Napastnik również doznał urazu mięśnia dwugłowego uda, lecz musiał on być zniesiony z boiska na noszach. Jego przerwa w grze może potrwać nawet pół roku, co bardzo komplikuje dalszą sytuację Górnika. Były gracz Korony Kielce znajdował się ostatnio w słabej formie, lecz poza Szymonem Skrzypczakiem był jednym doświadczonym atakującym w zespole.
Jeżeli wstępne diagnozy dotyczące stanu zdrowia Korzyma potwierdzą się, priorytetem dla "Trójkolorowych" w zimowym oknie będzie pozyskanie atakującego. Podopieczni Ojrzyńskiego zajmują ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem 10 punktów.