Pierwszy z nich to dość intrygująca postać. 18-latek jeszcze do niedawna bronił barw juniorskich zespołów Szachtara, prawy obrońca był nawet jednym z ważniejszych zawodników zespołu. Razem z kolegami doszedł do finału Młodzieżowej Ligi Mistrzów, w którym lepsza okazała się Chelsea, wygrywając 3:2. Obecnie jest wolnym zawodnikiem. Z Doniecka odszedł z bliżej nieokreślonych powodów, aczkolwiek nie zadecydowały kwestie sportowe.
Przebieg kariery drugiego z nich też jest ciekawy. Dwa lata starszy zawodnik, mający obywatelstwo polskie i niemieckie, od początku swojej przygody z futbolem szlifował swój talent w kraju naszych zachodnich sąsiadów. Między innymi w HSV, Hoffenheim i Borussii M'Gladbach. Aktualnie broni barw czwartoligowej Victorii Berlin, grając jako skrzydłowy lub napastnik. Skautom Legii znany jest od dłuższego czasu, chociażby z występów w reprezentacji Polski do lat 19.
Obaj swoje umiejętności będą udowadniać w treningach i sparingach drużyny rezerw. W pierwszym rozegranym meczu towarzyskim przeciwko Ożarowiance - jak informuje Legia.net - u Gladczenko zauważalne było dobre wyszkolenie techniczne, ale w oczy rzucał się także brak regularnych treningów. Bottcher dobrze wyglądał z kolei pod kątem przygotowania fizycznego.