Dyrektor Legii: Jesteśmy w fazie zaawansowanych negocjacji z czwórką polskich piłkarzy

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Legia Warszawa

Dyrektor techniczny Legii Warszawa, Ivan Kepcija, udzielił ciekawego wywiadu oficjalnej stronie internetowej mistrza Polski.

Biorąc pod uwagę rodzime kluby, zimowe okno transferowe należało do Legii. Działacze zespołu ze stolicy naszego kraju sprowadzili w jego trakcie Domagoja Antolicia, Eduardo da Silvę, Marko Vešovicia, Mikołaja Kwietniewskiego, Williama Rémy'ego, Vjaceslavsa Kudrjavcevsa, Chrisa Phillipsa, Briana Iloskiego, Cafú oraz Maurício.

Na Łazienkowską trafiło więc w sumie dziesięciu nowych graczy. Dziewięciu z nich to obcokrajowcy. Jak patrzy na tę dysproporcję działacz mistrza Polski?

- To co widzimy jako efekt końcowy, to fakt, że jedynym nowym polskim nabytkiem jest Kwietniewski. Jest on zawodnikiem, którego postrzegamy w kategorii przyszłości tego klubu. Warto tutaj jednak podkreślić, że jesteśmy w fazie zaawansowanych negocjacji z czwórką polskich piłkarzy, których - z różnych przyczyn - nie byliśmy w stanie sprowadzić w tym okienku.

- Są jeszcze zawodnicy, których obserwujemy, ale na ten moment wykraczają oni poza nasze możliwości finansowe. Nie byłoby zbyt rozsądnym posunięciem wydać tak dużą kwotę na polskiego piłkarza, bo polscy zawodnicy rzeczywiście mogący nam pomóc, kosztują wiele pieniędzy. Nie oznacza to jednak, że nie patrzymy na polski rynek, bo patrzymy i to w pierwszej kolejności. Rozumiemy, że priorytetem numer jeden jest posiadanie drużyny pełnej jakości, konkurencyjnej dla innych, mającej w szatni większość polskich zawodników. Część naszego planu na następne okno transferowe to obserwowanie takich piłkarzy, którzy będą mogli dołożyć swoją cegiełkę do takiego zespołu - powiedział Kepcija.

Chorwat odniósł się również do odejścia z zespołu Thibaulta Moulina i pozyskania Chrisa Philippsa, odpowiadając na pytanie, czy Legia miała przygotowaną opcję rezerwową na każdego zawodnika z kadry.

- Tak naprawdę te dwa wydarzenia nie są ze sobą w ogóle powiązane. Oczywiście tworząc nasz plan w październiku staraliśmy się przewidywać różne scenariusze, określić pozycje, na które będziemy potrzebować zawodników. Nie wydaje mi się jednak, żeby Philipps i Moulin byli graczami o podobnym profilu. Chris to bardziej defensywny pomocnik, Thibault to z kolei bardziej boiskowa „ósemka”, może nawet „dziesiątka”. (…) Żeby być fair w stosunku do Moulina - warto zaznaczyć, że w styczniu odrzuciliśmy za niego ofertę z Belgii. Potem zaczęliśmy z nim negocjować w sprawie nowego kontraktu, ale pojawiła się okazja, która była dobra dla nas i dla niego. Pomyśleliśmy więc, że mądrze będzie ją zaakceptować - przyznał działacz.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kluczowy gracz Górnika Zabrze zapytany o reprezentację. Nie wykluczył tego wyboru Daniel Sturridge... wróżbitą? Popisał się typami na mecz Bayernu Monachium z Realem Madryt Nowy trener coraz bliżej Bayernu Monachium. Jest chętny Emocjonujące widowisko w Monachium. Bayern na remis z Realem Madryt [WIDEO] Prezes Śląska Wrocław z wiadomością do kibiców. „Najgorsze, czego mogłem tego wieczoru doświadczyć” Dwa szybkie ciosy Bayernu Monachium. Real Madryt traci prowadzenie [WIDEO] Gwiazdor Realu Madryt nie weźmie udziału w EURO 2024. Selekcjoner skomentował

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy