Senegalczyk przybył na Stamford Bridge, aby rozwiązać problem z obsadą na pozycji golkipera. Menedżerowie mieli wtedy dość nierównej gry między słupkami Kepy Arrizabalagi.
W swoim pierwszym sezonie 31-latek był bezbłędny, a „The Blues” z nim w składzie wygrali Ligę Mistrzów. On sam z kolei zgarnął nagrodę dla najlepszego bramkarza UEFA.
Na początku kampanii 2022/2023 nieoczekiwanie piłkarz znacząco obniżył loty i zaczął popełniać mnóstwo błędów. Efektem tego było przywrócenie do składu wspomnianego Hiszpana.
Później Édouard Mendy doznał kontuzji pleców, a w 2023 roku zagrał już tylko raz, w 36. kolejce Premier League.
Reprezentant Senegalu w ostatnim czasie zrozumiał, że jego czas w Chelsea dobiegł końca i czas poszukać nowego klubu. Mówiło się o AS Monaco oraz OGC Nice.
Wtedy pojawiło się Al-Ahli i szybko okazało się, ze inne ekipy nie są w stanie konkurować z tą ekipą.
Saudyjczycy zaoferowali lukratywny kontrakt. Problemu nie stanowiło też dojście do porozumienia z pracodawcą zawodnika.
Jak informuje Fabrizio Romano, sprawa jest już przesądzona. Gracz w poniedziałek przejdzie testy medyczne, finalizując w ten sposób przeprowadzkę.
W pamięci Mendy’ego zostaną z pewnością wspaniałe interwencje między innymi z dwumeczu z Realem Madryt. Łącznie w 105 występach zanotował on 49 czystych kont.