26-latek odchodził z ekipy „Blaugrany” jako najdroższy piłkarz świata, a w Paris Saint-Germain miał zyskać status największej gwiazdy zespołu. Choć śmiało można powiedzieć, że w Paryżu faktycznie jest jedną z wiodących postaci, popularnością musi się dzielić jednak z Kylianem Mbappé, który jako gracz urodzony pod Paryżem stał się lokalnym bohaterem.
Media wielokrotnie informowały, że Neymar po czasie nie jest zbytnio zadowolony z podjętych w 2017 roku decyzji. „El Mundo” twierdzi jednak, że niezadowolenie przerodziło się niemalże w desperację, bowiem piłkarz kilkukrotnie starał się przekonać Katalończyków, by ci sprowadzili go z powrotem.
Hiszpańscy dziennikarze przekonują, że od końca poprzedniego sezonu Brazylijczyk co najmniej pięć razy kontaktował się z „Barcą” z prośbą, a wręcz błaganiem, by doprowadzić do transferu. Równolegle swoje starania prowadził ojciec zawodnika, który również rozmawiał z prezydentem Bartomeu oraz innymi wysoko postawionymi działaczami.
Neymar senior miał zapewniać, że teraz on i jego syn bardzo żałują tamtej sytuacji i chcieliby powrotu. Narzekał także, iż „Ney” jest niezadowolony w Paryżu szczególnie przez to, iż ich zdaniem mistrzowie Francji nie mają jakiegokolwiek projektu sportowego.
Jak do tej pory szefowie „Blaugrany” dość sceptycznie podchodzili do wykonania tej operacji. Zdają sobie oni sprawę, że wyciągnięcie zawodnika ze stolicy Francji będzie bardzo kosztowne, nawet jeśli zdają sobie sprawę, że gracz bardzo by się przydał trenerowi Ernesto Valverde. Na przeszkodzie stoją również dysputy finansowe na linii klub-piłkarz. Na Camp Nou wciąż pamiętają o konflikcie, który zbudził się w czasie dokonywania transferu, kiedy to napastnik domagał się wypłacenia wielomilionowej premii, czego Barcelona nie chciała uczynić.