Reprezentacja Hiszpanii będzie w nadchodzących dniach żyć w wielkiej niepewności w związku z otrzymaniem pozytywnego wyniku na koronawirusa u doświadczonego pomocnika.
Cała kadra przeszła w minionych godzinach rutynowe testy PCR przed towarzyskim meczem przeciwko Litwie poprzedzającym udział „La Furia Roja” w EURO 2020 i spośród nich tylko kapitan kadry może okazać się zakażonym groźną dla życia infekcją.
Przedstawiciele tamtejszego futbolu wdrożyli wszystkie niezbędne procedury związane z ewentualnym zastopowaniem rozrostu epidemii w zespole narodowym poprzez odwołanie wspomnianego spotkania, konferencji, wydarzeń marketingowych oraz podzielenie zawodników na małe grupy treningowe, aby nie zaburzyć w znaczącym stopniu przygotowań drużyny do startu w Mistrzostwach Europy, którą w fazie grupowej czekają potyczki ze Szwecją, Polską oraz Słowacją.
Hiszpania nie pozostawiła naturalnie Litwy na lodzie i wystawi przeciwko niej swoją kadrę U-21 prowadzoną przez Luisa de la Fuente, która odpadła w półfinale z rywalizacji o Mistrzostwo Europy do lat 21 po porażce z portugalską młodzieżówką (0:1).
Selekcjoner Luis Enrique nie dokona zapewne żadnej zmiany w kadrze, o ile sytuacja epidemiologiczna w zespole narodowym nie ulegnie pogorszeniu. Przypominamy, że 51-latek na własne życie dysponuje 24-osobową drużyną „La Furia Roja”.