Doświadczony zawodnik wywołał olbrzymie zamieszania wokół swojej osoby po tym, jak przed startem trwających rozgrywek zakomunikował, że chciałby przedwcześnie zakończyć swoją długoletnią współpracę z „Dumą Katalonii”.
Ówczesne władze aktualnego wicemistrza Hiszpanii nie wyraziły jednak na to zgody, ponieważ uważały, że stosowny zapis widniejący w kontrakcie Leo Messiego stracił moc prawną w czerwcu i tym samym reprezentant Argentyny nie może z niego skorzystać.
33-latek zapoznał się z opiniami prawników w tej sprawie, którzy z kolei byli przekonani, że wytoczenie procesu ekipie z Camp Nou zakończyłoby się jego zwycięstwem.
Klarowne stanowisko doświadczonego zawodnika nie przeszkadza jednak w pojawianiu się informacji na temat jego możliwego transferu na przykład do Paris Saint-Germain, które przyznało otwarcie, że z wielką chęcią nawiązałoby współpracę z reprezentantem Argentyny.
Atmosferę w całej tej sprawie postanowiło podgrzać jeszcze „France Football”, które umieściło na swojej okładce Leo Messiego w koszulce paryskiej drużyny tuż przed nadchodzącym starciem obu ekip w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Wspomniany magazyn uważa, że szanse 33-latka na przenosiny do zespołu z Parc des Princes są coraz większe i w dużej mierze uzależnione od włączenia w negocjacje Neymara.
Brazylijczyk przyjaźni się z Argentyńczykiem i będzie starał się go namówić do przeprowadzki do Francji, gdzie on sam zamierza pozostać jeszcze przed kilka najbliższych sezonów.