FC Barcelona i Real Madryt przyzwyczaiły nas w ostatnich latach do tego, że lubią sięgać po młodych zawodników z rynku hiszpańskiego, którzy dysponują dużymi potencjałami.
W myśl tej teorii latem do stolicy Katalonii trafił przecież Pablo Torre, a kto wie, czy wkrótce któraś z dwóch najbardziej utytułowanych ekip na Półwyspie Iberyjskim, nie ograbi jednego z ligowych rywali z wielkiego talentu.
Okazuje się bowiem, że na celowniku FC Barcelony i Realu Madryt znajduje się Pablo Muñoz - donosi „Sport”.
Hiszpan, który skończył niedawno 19 lat, jest uważany za jednego z najlepiej zapowiadających się ofensywnych pomocników w kraju. Na razie jest związany z Rayo Vallecano, ale podpisany przez niego kilka miesięcy temu kontrakt, wygasa 30 czerwca 2023 roku.
Jeszcze niedawno sam zainteresowany mówił, że obecnie przebywa w najlepszym miejscu do rozwoju. Na razie jednak nie otrzymał szansy w dorosłym futbolu i kto wie, czy to nie spowoduje, że poszuka dla siebie innych opcji.
FC Barcelona i Real Madryt mogą mu zaoferować prawdopodobnie większe zarobki oraz grę w nieco niższych szczeblach rozgrywkowych. To może przeważyć na korzyść jednej lub drugiej ekipy.
Drużyna ze stolicy Katalonii chciała tego zawodnika już latem, ale wówczas on sam postanowił pozostać w Rayo.