Przede wszystkim nosy na kwintę znowu spuszczą gracze PC. EA nie po raz pierwszy daje im do zrozumienia, że od grania to są konsole i to tam będą dostępne wszystkie nowinki. Rok temu twórcy gry twierdzili, że brak widocznych zmian w mechanice rozgrywki na PC jest spowodowany słabością komputerów graczy.
Teraz postawili na transparentność i nie ukrywają, że PC-towcy mogą liczyć co najwyżej na aktualizację składów.
Chcący grać w FIFĘ 22 na konsolach nowej generacji doświadczą z kolei tego, jak na płynność gry wpłynie technologia HyperMotion. To głównie na niej skupiali się twórcy gry, promując tegoroczną odsłonę FIFY.
Jednak dla zwolenników konsol także została przygotowana niemiła niespodzianka. Otóż Ci, którzy kupią grę w wersji na Xbox One lub PlayStation 4 nie mogą liczyć na darmową aktualizację do wersji na XBOX Series X/S czy PlayStation 5. To znaczy mogą, ale nie w wersji standardowej gry, tylko w wydaniu Ultimate. Sęk w tym, że ów Ultimate kosztować będzie aż 449, 90 złotych. Jest to o tyle zaskakujące, że rok temu tego typu darmowe aktualizacje były dostępne także w standardowym wydaniu gry.
Sama animacja wygląda zachęcająco i wygląda na to, że technologia HyperMotion może oznaczać nowe, lepsze czasy dla serii FIFA. Dzięki nowym rozwiązaniom, w grze ma się pojawić ponad 4000 nowych animacji. Wszystko po to, żebyśmy, grając w FIFĘ, czuli się niemal jak na prawdziwym stadionie. To wszystko będzie możliwe dzięki wykorzystaniu strojów Xsens i algorytmu uczenia maszynowego ML-flow.
"Stroje Xsens po raz pierwszy umożliwiają rejestrację ruchu dwudziestu dwóch zawodowych piłkarzy grających z pełnym zaangażowaniem. Ta, niespotykana dotąd, ilość wysokiej jakości danych, dotyczących ruchów prawdziwych piłkarzy, wspomaga w grze FIFA 22 zachowanie poszczególnych zawodników, jak i całych zespołów" - opisują nowe rozwiązania przedstawiciele EA.
Jednak to nie koniec nowości. Gracze FIFY 22 zyskają również możliwość tworzenia własnego klubu w trybie kariery. Ponadto rozgrywka w trybie VOLTA ma zostać przeprojektowana.
Z kolei ciekawym dodatkiem do trybu FIFA Ultimate Team Heroes będą przedmioty przedstawiające historie kultowych piłkarzy.
Na razie należy się wstrzymać z ostatecznymi ocenami i cierpliwie zaczekać na produkt końcowy, aby sprawdzić co tym razem przygotowało dla nas Electronic Arts.
Nie należy zapominać, że praktycznie co roku zapowiadane są szumne zmiany, a finalnie ich liczba oraz jakość raczej mało kogo rzuca na kolana.
Premiera FIFY 22 zaplanowana jest na 1 października.