Jeszcze kilka miesięcy temu media
często spekulowały na temat odejścia 25-letniego francuskiego
pomocnika z zespołu „Czerwonych Diabłów”. Po tym, jak Old
Trafford opuścił José Mourinho, z którym mistrzowi świata było
nie po drodze, temat jednak ucichł. Patrząc na to, że Pogba pod
skrzydłami Ole Gunnara Solskjæra wrócił do znakomitej formy (pięć
goli i tyle samo asyst w 10 spotkaniach), na ten moment nie ma mowy o
żadnej przeprowadzce.
Mimo to dziennikarze „AS-a” w
trakcie wywiadu z Florentinem Pogbą zeszli na ten temat.
-
Zawsze mówiło się, że jesteście fanami Barcelony.
- I
to prawda. Lubimy tiki-takę. Kiedy tylko mogę, oglądam jej mecze w
telewizji bądź zjawiam się na Camp Nou. Jeśli Paul miałby odejść
z MU, są tylko trzy kluby, w których mógłby się dalej rozwijać.
To Manchester City, Barcelona i Real Madryt. Do City nie pójdzie,
więc zostaje Hiszpania - Barcelona bądź Real.
- Gdy grał
jeszcze w Juventusie, mógł trafić do Katalonii, ale był
zdecydowany na powrót do United. Był też pewien ruch ze strony
Realu, ale on nastawił się na powrót do Anglii - przyznał
28-letni obrońca, który trenuje obecnie z Elche i jest o krok od podpisania kontraktu z hiszpańskim klubem.