22-letni mieszkaniec Belgradu, grając w słynny symulator piłkarski, prowadził Bežaniję przez 16 sezonów. W tym czasie sięgnął m.in. po 10 kolejnych mistrzostw i sześć Pucharów Serbii, a także doszedł do półfinału Ligi Mistrzów. W Champions League jego zespół pokonał po drodze m.in. Bayern, Manchester City oraz Tottenham.
Niedawno Pavlović postanowił zaoferować swoje usługi władzom Bežaniji w świecie rzeczywistym. Ku jego zaskoczeniu działacze zaprosili go do współpracy w charakterze analityka danych.
- Dotarłem do nich, przedstawiając swoje osiągnięcia w Football Managerze i sugerując, że mogę jakoś pomóc. Nie spodziewałem się, że do mnie oddzwonią. Byłem w szoku. Dyrektor zaprosił mnie najpierw na jeden mecz - przyznał Pavlović.
Serb miał stworzyć z niego raport. Jego praca spodobała się na tyle, że poproszono go o przygotowanie kolejnego - ze spotkania drużyny do lat 21. Wszystko wskazuje na to, że współpraca będzie kontynuowana.
- Na ten moment nie otrzymuję wynagrodzenia od klubu, ale robię to, bo lubię zarówno zespół, jak i to zajęcie. Jeśli tylko nadarzy się taka okazja, chciałbym pracować w piłce w takim charakterze lub być skautem - powiedział Pavlović.
Borykająca się z problemami finansowymi Bežanija w poprzednim sezonie rywalizowała w drugiej lidze serbskiej.