Jak w każdym tego typu zestawieniu nie brakuje niespodzianek. W sumie brytyjscy dziennikarze wyróżnili zawodników z 25 państw. W prestiżowej setce zabrakło niestety miejsca dla polskich piłkarzy.
Lokatę numer jeden zajął Diego Maradona, a tuż za nim znaleźli się Leo Messi oraz Pelé . Jak czytamy przy nazwisku obecnego gwiazdora Barcelony: „Jednym ze sposobów na wyrażenie wielkości Argentyńczyka jest wymienienie jego osiągnięć. Pięć Złotych Piłek, 30 trofeów klubowych, 91 bramek w jednym roku kalendarzowym (…) To jednak nie wszystko. Za 20 lat młodzi fani piłki dopiero po obejrzeniu filmików z jego udziałem dostrzegą to, co ich ominęło”.
„Pelé zdobył więcej bramek, a Messi trofeów. Obaj wiedli i wiodą o wiele bardziej stabilne życie od zwycięzcy tego rankingu, który był uzależniony od kokainy... Jeśli zobaczysz go z piłką przy nodze, zrozumiesz” - uzasadniają jednak końcowe zwycięstwo Maradony Brytyjczycy.
W zestawieniu, oprócz Messiego, znalazło się jeszcze kilku piłkarzy, którzy cały czas biegają po boiskach. I tak, 97. miejsce zajął Neymar, 94. Zlatan Ibrahimović, 59. Andrés Iniesta, 50. Xavi, 41. Gianluigi Buffon, a piąte Cristiano Ronaldo.
Pierwszą dziesiątkę zamyka niesamowity brazylijski napastnik, Ronaldo.
Czołówka rankingu:
1. Diego Maradona (Argentyna);
2.
Lionel Messi (Argentyna);
3. Pelé (Brazylia);
4. Johan Cruyff
(Holandia);
5. Cristiano Ronaldo (Portugalia);
6. Alfredo Di
Stéfano (Argentyna);
7. Franz Beckenbauer (Niemcy);
8.
Zinédine Zidane (Francja);
9. Ferenc Puskás (Węgry);
10.
Ronaldo (Brazylia);
11. Garrincha (Brazylia);
12. Michel Platini (Francja);
13. Marco van Basten (Holandia);
14. George Best (Irlandia Północna);
15. Franco Baresi (Włochy);
16. Zico (Brazylia);
17. Gerd Müller (Niemcy);
18. Giuseppe Meazza (Włochy);
19. Bobby Charlton (Anglia);
20. Paolo Maldini (Włochy);
21. Romario (Brazylia);
22. Lew Jaszyn (Rosja);
23. Eusebio (Portugalia);
24. Ronaldinho (Brazylia);
25. Carlos Alberto (Brazylia).
TUTAJ cały ranking.