Gabriel Jesus talizmanem Brazylii

Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Gabriel Jesus rozegrał do tej pory sześć spotkań dla reprezentacji Brazylii. Tylko w jednym z nich nie miał udziału przy żadnym golu, ale co ważniejsze każdy z tych meczów zakończył się zwycięstwem „Canarinhos”.

Niezwykle utalentowany napastnik od dłuższego czasu imponuje wielką formą. Szersze grono kibiców mogło go poznać w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Rio, gdzie był jednym z głównych motorów napędowych drużyny narodowej, która sięgnęła po pierwszy w historii złoty medal.

Jeszcze przed rozpoczęciem tego turnieju działacze Manchesteru City zrobili wszystko, aby pozyskać 19-latka. W tym celu musieli wydać na niego rekordowe 32 miliony euro. Jak pokazuje czas dobrze zrobili, bo teraz jego wartość jeszcze bardziej wzrosła.

Wszystko za sprawą znakomitych występów Gabriela Jesusa w Palmeiras (20 meczów - 15 goli i 3 asysty) i w reprezentacji Brazylii. W kadrze „Canarinhos” zadebiutował  w kapitalnym stylu na początku września w starciu w ramach eliminacji Mistrzostw Świata przeciwko Ekwadorowi. Młody napastnik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w tym spotkaniu oraz zaliczył asystę, dzięki czemu jego drużyna zwyciężyła 3:0.

W kolejnych starciach 19-latek nadal imponował. Z nim w składzie Brazylia nie poniosła jeszcze porażki, a on sam może pochwalić się pięcioma strzelonymi bramkami oraz czterema zanotowanymi asystami w sześciu rozegranych meczach. A jeżeli weźmiemy pod uwagę jeszcze jego statystyki z Mistrzostw Świata do lat 20 i wspomnianych Igrzysk Olimpijskich, to otrzymamy serię 18 meczów bez porażki w regulaminowym czasie gry (Brazylia przegrała z Serbią w finale MŚ U-20 po konkursie rzutów karnych).

Tak znakomitego startu w dorosłej reprezentacji pod względem strzelonych bramek nie miała żadna z gwiazd „Canarinhos” w ostatnich latach, a w tym gronie można wymienić Romario (6 meczów - 4 gole), Neymara (6 meczów - 3 gole), Ronaldinho (6 meczów - 2 gole), Ronaldo i Rivaldo (6 meczów - 1 gol).

Jeżeli Gabriel Jesus utrzyma obecne tempo, to gwiazdor Barcelony będzie musiał je jeszcze bardziej podkręcić, by nie obawiać się o miano najskuteczniejszego strzelca w historii Brazylii.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bardzo ładne zachowanie prezesa Wisły Kraków. Trener ligowego rywala był pod wrażeniem OFICJALNIE: Podstawowy zawodnik Rakowa Częstochowa wypadł z gry. To może być koniec sezonu 37 lat i 20 goli w sezonie 2023/2024. Zdumiewająca forma Jamie’ego Vardy’ego [WIDEO] Ángel Di María nie wróci do ojczyzny. Znamy powód Brighton kupuje... lekarza za 250 tysięcy euro Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy