Gattuso po zdobyciu pierwszego trofeum w trenerskiej karierze

fot. Napoli
Norbert Bożejewicz
Źródło: SSC Napoli | RAI Sport

Gennaro Gattuso poprowadził Napoli do zwycięstwa nad Juventusem (0:0, 4:2 po karnych) w finale Pucharu Włoch.

42-letni szkoleniowiec przejął zespół ze Stadio San Poalo w pierwszej połowie grudnia po zwolnieniu Carlo Ancelottiego i teraz może cieszyć się ze zdobycia swojego pierwszego cennego trofeum w trenerskiej karierze po pokonaniu Juventusu w finale krajowego pucharu.

Włoch nie może jednak w pełni świętować tego zwycięstwa i to nie tylko ze względu na panującą pandemię koronawirusa, ale przede wszystkich przedwczesną śmierć swojej siostry, która odeszła z tego świata na początku czerwca.

Francesca Gattuso zmagała się od lutego z poważnymi problemami zdrowotnymi i już wtedy trafiła do jednego ze szpitali w Lombardii. Jej brat po otrzymaniu tej wiadomości od razu po zakończeniu spotkania ligowego z Sampdorią (4:2) opuścił stadion i nie wziął udziału w pomeczowej konferencji prasowej, aby być przy 37-latce.

Gennaro był bardzo mocno zżyty z siostrą, co pokazuje między innymi fakt, że pracowała ona w Milanie jako sekretarka, kiedy jej brat występował w barwach „Rossonerich”.

42-latek nie mógł sobie jednak w tym trudnym dla siebie momencie pozwolić na zostawienie drużyny i teraz otrzymał za to nagrodę.

- Życie, a zwłaszcza piłka nożna, dały mi o wiele więcej, niż mogłem się spodziewać. To uczyniło ze mnie prawdziwego mężczyznę. W życiu zawsze najpierw myślisz o swoich rodzicach i rodzinie, dlatego ostatnie wydarzenia sprawiły, że nie było mi łatwo. W każdym razie mam tak dużą pasję do futbolu, że nie mogłem odpuścić nawet na sekundę. Każdy, kto wykonuje tę pracę, musi ją szanować, ponieważ daje ona szczęście. Właśnie dlatego denerwuję się, gdy nie widzę pasji u piłkarzy. Nie żałuję swojej kariery i chcę, aby moi zawodnicy mogli też to powiedzieć. Wierzę w Boga futbolu. Kiedy robisz coś dobrze, zbierasz później to, co siejesz - powiedział szkoleniowiec Napoli.

- Dziękuję prezesowi De Laurentiisowi za danie mi szansy objęcia tego zespołu. Jestem wdzięczny również wszystkim członkom naszego klubu, którzy zawsze mnie wspierali. Jestem tutaj szczęśliwy. Razem z prezesem planujemy już przyszłości. Przed nami kolejna część sezonu i musimy w niej dać z siebie wszystko, aby wywalczyć prawo gry w Lidze Mistrzów - dodał Gattuso.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Brighton kupuje... lekarza za 250 tysięcy euro Kosta Runjaić zaskoczy powrotem do Ekstraklasy?! „Jest kandydatem” Odrzucił Legię Warszawa, teraz nie żałuje. „Mieli na mnie konkretny plan” Rúben Amorim nie rozmawiał z West Hamem United. W grę wchodzi przejęcie innego londyńskiego klubu Leszek Ojrzyński na meczu Ekstraklasy. Szykuje się niespodziewany powrót?! Dlatego Arda Güler wybrał Real Madryt. „To mnie przekonało” Posada Macieja Kędziorka zagrożona. Przed nim kluczowe rozmowy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy