34-latek, który zapowiedział odejście z Liverpoolu po zakończeniu obecnego sezonu, planuje przeprowadzkę za ocean, by kontynuować karierę w Major League Soccer. Dotychczas faworytem w walce o jego podpis było Los Angeles Galaxy, które według dzisiejszych doniesień "BBC", osiągnęło nawet porozumienie z pomocnikiem w sprawie przyszłej umowy. Anglik miałby związać się z tym klubem na półtora roku, gwarantując sobie sześć milionów funtów za wypełnienie całego kontraktu.
Sytuację może jednak zmienić New York Cosmos, klub z olbrzymi tradycjami, choć reaktywowany po wieloletniej przerwie dopiero w 2010 roku. Drużyna obecnie występująca w NASL (North American Soccer League), zamierza skontaktować się z Gerrardem, by dowiedzieć się, czy ten byłby zainteresowany pomocą w budowie projektu, nawiązującego do bogatej przeszłości, kiedy to w barwach tego zespołu grali tacy zawodnicy, jak Pele czy Franz Beckenbauer. Obecnie także nie brakuje tam gwiazd z europejskich aren. Od półtora roku występuje tam Marcos Senna, a kilka miesięcy temu dołączył do niego rodak - Raul.
Doniesienia angielskiej pracy skomentował trener NY Cosmos, Giovanni Savarese: - Nie kontaktowaliśmy się jeszcze z Gerradem, ale planujemy wkrótce rozpocząć rozmowy. Jeśli da sygnał, że byłby zainteresowany transferem do nas, zrobimy wszystko co w naszej mocy, by go przekonać. Sprowadzenie Raula to na pewno nie jest szczyt naszych możliwości i będziemy kontynuować ściąganie głośnych nazwisk.
Gerrard jak Pele? Nowa oferta dla Anglika!
New York Cosmos zamierza rywalizować o Stevena Gerrarda.