Zdobywca czterech pucharów Ligi Mistrzów z Realem Madryt to lider i gwiazda reprezentacji „Smoków”. To nie podlega dyskusji, ale jego obecna forma już tak.
31-latek podczas swojego ostatniego występu nie oddał choćby jednego celnego strzału, dziesięciokrotnie tracąc futbolówkę. W związku z tym znalazł się on w ogniu krytyki. Po meczu w jego obronie stanął selekcjoner Walijczyków, dając do zrozumienia, że trudno oczekiwać od niego cudów, skoro w końcówce sezonu w ogóle nie grał.
– Ze wszystkich, którzy znaleźli się w jedenastce, Gareth grał najrzadziej. W związku z tym od początku zamysł był taki, by dać mu pograć przez 45 minut, a jeśli będzie się dobrze czuł, nawet godzinę – tłumaczył Ryan Giggs.
Te słowa nie do końca przekonały dziennikarzy, którzy przed dzisiejszym starciem z Bułgarią ponownie dopytywali o Garetha Bale’a. Wówczas legenda Manchesteru United oświadczyła, że skrzydłowy musi popracować nas formą.
– Jego sytuacja się nie zmienia. Potrzebuje teraz więcej jednostek treningowych oraz minut. Mimo wszystko, jak mówiłem już wcześniej, zawsze jestem zadowolony, gdy Gareth do nas przybywa. Podczas zgrupowania zachowuje się wspaniale i jest wzorem dla innych – oznajmił.
Swój drugi mecz w ramach Ligi Narodów Walia rozegra o godzinie 15:00, a jego transmisję będzie można śledzić w Polsacie Sport Extra.