„Brunatni” od dłuższego czasu znajdowali się w trudnej sytuacji finansowej, ale dzięki wsparciu PGE, mogli względnie normalnie egzystować i prowadzić dalszą działalność. Wraz z wystąpieniem kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, klub otrzymał kolejny i jak się wydawało, ostateczny cios, który miał doprowadzić do jego upadłości. Tak przynajmniej informowali lokalni dziennikarze.
Dziś GKS Bełchatów uciął wszelkie spekulacje i poinformował o jednomyślnym przyjęciu uchwały o dalszej istnieniu ekipy utworzonej w 1977 roku.
„Podczas zgromadzenia akcjonariusze przyjęli sprawozdanie finansowe Spółki za rok obrotowy 2019, udzielili absolutorium dla jednoosobowego Zarządu oraz członków rady nadzorczej, a co najważniejsze przyjęli uchwałę o dalszym istnieniu GKS „Bełchatów” S.A.” – czytamy w komunikacie wydanym przez klub.
Teraz głównym celem bełchatowianów jest walka o utrzymanie na poziomie I ligi.
„Dzisiejsze decyzje (…) dają umocowanie do kontynuowania wdrażania opracowanego planu restrukturyzacji a przede wszystkim dalszego uczestnictwa w rozgrywkach Fortuna 1 Ligi i walki o utrzymanie na zapleczu PKO Ekstraklasy” – informują „Brunatni”.
Podopieczni Marcina Węglewskiego obecnie plasują się na piętnastym, ostatnim bezpiecznym miejscu w ligowej tabeli. Jej najbliższym rywalem już 17 czerwca będzie Chojniczanka Chojnice.