Pod koniec poprzedniego sezonu niemieckie media ogłosiły, że transfer pomocnika do Bayernu Monachium jest już w zasadzie dogadany. Informacje te szybko zostały zdementowane przez Schalke, ale od tamtej pory „die Knappen” nie udało się przekonać zawodnika do przedłużenia kontraktu. Ten wygasa wraz z końcem obecnych rozgrywek, co wzbudza coraz więcej spekulacji.
Niemcem interesują się między innymi Barcelona, Juventus, Arsenal czy wspomniany wcześniej Bayern, ale Schalke również stara się jeszcze przekonać gracza do pozostania. O komentarz w sprawie poproszony został sam zainteresowany.
- Moja przyszłość? Jestem już w końcowej fazie podejmowania decyzji - stwierdził Goretzka w rozmowie z „Bildem”. Nie oznacza to jednak, że wkrótce możemy spodziewać się oficjalnych potwierdzeń.
- Nie postawiłem sobie żadnego deadline'u, ale z pewnością nic nie wyjaśni się w styczniu. Nie skupiam się na pieniądzach. To nie tak, że w trakcie negocjacji wciąż rozmawiamy o liczbach. Muszę po prostu zdecydować, jaki powinien być mój następny krok w karierze. Jestem osobą, która podchodzi do takich spraw bardzo drobiazgowo i rozgrywa w głowie wszystkie możliwe scenariusze.