Zespół prowadzony przez Jana Urbana prezentuje się w trwających rozgrywkach całkiem przyzwoicie, ale nie dysponuje na tyle szeroką kadrą, aby móc w każdym meczu prezentować równy i wysoki poziom.
Z tego względu przedstawiciele ekipy z województwa śląskiego rozglądają się na rynku za okazjami, które mogliby spróbować wykorzystać do wzmocnienia rywalizacji w klubie.
Eugenio González Aguilera poinformował, że jedną z nich może być transfer Daniego Pacheco.
Skrzydłowy, wychowanek Barcelony z przeszłością choćby w Liverpoolu i Betisie oraz mogący występować na pozycji ofensywnego pomocnika, pozostaje od ponad miesiąca na piłkarskim bezrobociu po tym, jak rozstał się przedwcześnie z cypryjskim Arisem.
31-latek wrócił do ojczyzny i trenuje z rezerwami Málagi, aby być gotowym do natychmiastowego dołączenia do nowego zespołu.
Wspomniany dziennikarz podkreśla, że były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii chętnie zasiliłby szeregi Górnika Zabrze.
Pacheco nie jest pierwszy raz łączony z transferem do Ekstraklasy. W przeszłości znajdował się on na celowniku Wisły Kraków. Ówczesny trener „Białej Gwiazdy”, Franciszek Smuda, pojechał nawet osobiście obejrzeć skrzydłowego broniącego barw Hueski w 2013 roku razem z dyrektorem sportowym Zdzisławem Kapką, ale panowie nie zdecydowali się ostatecznie na podjęcie kroków zmierzających do pozyskania ofensywnego zawodnika.
31-latek wystąpił w 13 spotkaniach w tym sezonie, notując bramkę i asystę.