Napastnik odnosił w tym roku wiele sukcesów wraz ze swoimi drużynami. Z Atlético Madryt, w którym przedłużył kontrakt mimo wielu spekulacji o transferze, sięgnął po Ligę Europy oraz Superpuchar UEFA, natomiast z reprezentacją Francji wywalczył Mistrzostwo Świata. Wisienką na torcie byłaby nagroda indywidualna i Griezmann nie ukrywa, że szczerze na to liczy.
- Czy to najlepszy rok w mojej karierze? Tak, myślę, że tak. Na pewno najbogatszy w sukcesy. Strzelałem już więcej goli, ale z pewnością teraz osiągnąłem więcej - powiedział 27-latek w wywiadzie dla „L'Equipe”.
Griezmann twierdzi, że sporym zaskoczeniem jest dla niego brak nagrody FIFA The Best. Dodaje też, że liczy na dobry wynik w plebiscycie Złotej Piłki.
- Brak nagrody FIFA The Best? To dziwne, to trochę wstyd. To przecież nagroda od FIFA, prawda? FIFA organizuje Mistrzostwa Świata. My je wygraliśmy, a i tak nie było nawet żadnego Francuza na liście finałowej.
- Mogę wygrać Złotą Piłkę? Tak, myślę, że cały czas się do tego zbliżam. To prestiżowa nagroda, dla każdego zawodnika jest szczytem. Nie ma nic większego. Jeśli nie wygram, nie będzie to nieuczciwe, ale będę się zastanawiał, co jeszcze mógłbym zrobić, żeby ją otrzymać. Wygrywałem trofea, byłem decydujący w ważnych momentach... Ale to nie ja głosuję.
- Jestem faworytem? Jeśli porównamy obecną sytuację do 2016 roku, czuję, że mogę znaleźć się w finałowej trójce. W 2016 przegrałem dwa finały i znalazłem się na podium. W tym roku wygrałem trzy finały...