Atak Rosji na Ukrainę sprawia, że sportowcy coraz częściej decydują się na opuszczenie Rosji. To dotyczy jak dotąd głównie Ukraińców.
Jak się jednak okazuje, zagraniczni piłkarze „Byków” postanowili jasno pokazać, co myślą o agresji kraju rządzonego przez Władimira Putina. Odmówili oni bowiem udziału w dzisiejszym treningu.
Niedługo potem doszło do rozmów z władzami Krasnodaru, a na czele buntu stanął Grzegorz Krychowiak. Teraz Neto Genovez, agent Kaio Pantaleão, oświadczył, że klub wyraził zgodę na odejście protestujących graczy przy jednoczesnym niedochodzeniu roszczeń ze strony Rosjan.
Według Fábio Aleixo, brazylijskiego dziennikarza mieszkającego w Moskwie, zawodnicy jutro oficjalnie wyjadą z Rosji.
Poza Kaio i Krychowiakiem, z Krasnodarem związani są Júnior Alonso, Cristian Ramírez, Rémy Cabella, Jhon Córdoba, Wanderson oraz Erik Botheim.
Wedle obowiązujących przepisów zawodnicy mogą szukać nowych pracodawców tylko i wyłącznie w ligach, w których wciąż otwarte jest okno transferowe, o ile FIFA po apelach FIFPro (związek piłkarzy zawodowych) w związku z wyjątkową sytuacją nie zrobi wyjątku od zasady. Zainteresowanie wspomnianym gronem obcokrajowców na pewno wykażą choćby kluby Major League Soccer.