Wychowanek „Bawarczyków” postanowił odnieść się do stanowiska Karla-Heinza Rummenigge, który zdradził Christianowi Falkowi ze „Sport Bilda”, że wygasające kontrakty obu doświadczonych piłkarzy zostaną wkrótce przedłużone.
Zdaniem Niemca, szefostwo ekipy z Monachium popełnia błąd i dla dobra przyszłości Bayernu powinno podpisać nową umowę wyłącznie z Francuzem.
- Przedłużyłbym kontrakt tylko z jednym z nich, bo to ważne dla rozwoju Gnabry'ego i Comana. Postawiłbym na Ribéry'ego, bo on w mniejszym stopniu żyje ze swojej szybkości. Jest graczem, który bardziej nadaje się do gry kombinacyjnej - powiedział Hamann.
Obaj zawodnicy w trwającym sezonie borykają się z mniej lub bardziej poważnymi urazami, ale po ich wyleczeniu pokazują na boisku, że można na nich liczyć.
35-letni Francuz, który występuje w drużynie „Bawarczyków” od 2007 roku, kiedy to przeniósł się do Niemiec z Olympique Marsylia, rozegrał 28 spotkań w obecnych rozgrywkach i strzelił w nich sześć bramek oraz zanotował pięć asyst.
O rok młodszy Holender przeniósł się na Allianz Arenę dwa lata później i w trwającym sezonie zdobył siedem goli oraz zaliczył dziesięć asyst w 30 występach.