Były znakomity francuski napastnik jak na razie poprowadził
Monaco w 14 spotkaniach. Drużyna Kamila Glika zanotowała w nich
tylko trzy zwycięstwa, dwukrotnie zremisowała i poniosła aż
dziewięć porażek. Ekipa z księstwa ma obecnie na koncie 13
punktów i znajduje się w strefie spadkowej tabeli Ligue 1. Jej
sytuacja wciąż nie jest dramatyczna, ale jeśli Henry w najbliższym
czasie nie wyciągnie zespołu z dołka, może mieć on problemy z
utrzymaniem na najwyższym francuskim szczeblu.
Pomóc w
uniknięciu tego mogą transfery. Jak podaje „Nice-matin”, zimą
do Monaco może trafić znany obrońca. Na liście Henry'ego są
Andreas Christensen i Gary Cahill z Chelsea, Laurent Koscielny z
Arsenalu, Martin Škrtel z Fenerbahçe oraz Pepe, który ostatnio
rozstał się z Beşiktaşem. Jeśli chodzi o pozostałą czwórkę,
Christensen i Cahill nie są zadowoleni z liczby szans otrzymywanych
na Stamford Bridge, a dodatkowo umowa tego drugiego wygasa 30 czerwca
2019 roku. Kontrakt ważny jeszcze tylko przez pół roku ma również
Škrtel.
Na liście rezerwowej, jeśli chodzi obrońców, mają
znajdować się Dalbert (Inter) i Kevin Mbabu (Young Boys).
Henry myśli również o wzmocnieniu linii ataku. Z
zawodników usposobionych ofensywnie z ASM łączy się Michy'ego
Batshuayia (obecnie jest wypożyczony z Chelsea do Valencii, ale
Hiszpanie mogą skrócić jego pobyt w klubie) i Stefano Okakę
(Watford). Monaco myśli również o pozyskaniu jeszcze innego gracza
Chelsea, grającego w pomocy Cesca Fàbregasa.
Henry musi ratować sezon. Zimowa ofensywa transferowa AS Monaco?!
Zespół AS Monaco zajmuje obecnie dopiero dziewiętnaste miejsce w tabeli Ligue 1. Póki co zatrudnienie Thierry'ego Henry'ego niewiele pomogło.
Więcej na temat:
AS Monaco
Thierry Henry
Francja
Pepe
Gary Cahill
Francesc Fàbregas Soler
Michy Batshuayi Tunga
Martin Škrtel
Laurent Koscielny
Andreas Christensen