„Stara Dama” nie liczy już na 31-latka. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że obecnie przydzielono mu numer 21, a nie jak do tej pory legendarną „dziewiątkę”, która jest szykowana dla nowego napastnika. Barwy turyńskiego zespołu zasilić ma bowiem Mauro Icardi.
Jaki zatem los czeka 75-krotnego reprezentanta Argentyny urodzonego we Francji? Według „Corriere dello Sport” wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, a konkretnie do drużyny Romy. Gianluca Petrachi, dyrektor sportowy ekipy ze stolicy Włoch, miał już nawet zawrzeć porozumienie z Juventusem, które zakłada wypożyczenie warte 9 milionów euro z opcją transferu definitywnego za kwotę 27 milionów euro.
Problem w tym, że o ile kluby są pozytywnie nastawione do całej operacji, nie można tego powiedzieć o zawodniku. Gonzalo Higuaín wciąż waha się przed zaakceptowaniem oferty przenosin na Stadio Olimpico, jednocześnie naciskając na władze Juventusu, aby przedtem wypłaciły mu odprawę z tytułu obowiązującego kontraktu.
Niemniej, biorąc pod uwagę powyższe informacje, a także te wcześniejsze mówiące o przygotowanym kontrakcie dla Argentyńczyka, wydaje się, że z każdym dniem środkowy napastnik jest o krok bliżej od dołączenia do Romy.
Przypomnijmy, że w minionym sezonie Higuain był wypożyczany do Milanu i Chelsea. Przez ten czas strzelił łącznie 13 goli i zanotował trzy asysty.