Do tej pory Włoch był łączony z odejściem do PSG lub Manchesteru United, ale coraz poważniej rozpatrywana jest opcja jego przeprowadzki do Juventusu. Defensor mógłby wrócić do Turynu zaledwie po roku, choć zeszłego lata sam naciskał na transfer. Przedstawiciele obu klubów rozmawiają na temat sytuacji zawodnika, szukając najlepszego rozwiązania.
Z działaczami „Bianconerich” wcześniej kontaktował się Leonardo, który lada moment ma zostać nowym dyrektorem Milanu. We wtorek Brazylijczyk miał spotkać się z dyrektorami wykonawczym oraz sportowym mistrzów Włoch, Giuseppe Marottą i Fabio Paraticim. Opcją, która najbardziej interesuje mediolańczyków jest wymiana, w której Bonucci i gotówka powędrowałyby do „Starej Damy”, a w przeciwną stronę przeniósłby się Gonzalo Higuaín.
Kłopot w tym, że z nową dyrekcją nie zgadzają się w pełni właściciele klubu, którzy uważają, że „Diavolo” powinni wzmocnić atak kimś młodszym, z naciskiem na Álvaro Moratę. Warto dodać, że w sprawie i tak wmieszana jest Chelsea, który równolegle walczy o Argentyńczyka.
Inną możliwością jest włączenie w operację Mattii Caldary. Juventus wykupił go już jakiś czas temu, ale stoper został od razu wypożyczony z powrotem do Atalanty, by dalej się rozwijać i dopiero teraz dołączył do nowych kolegów. Działacze przedyskutowali sprawę, ale konieczne będzie kolejne spotkanie. Strony nie ustaliły jeszcze wartości zawodników, lecz są skłonne do dalszych negocjacji.
Sprawie przyglądają się również największe włoskie dzienniki. „La Gazzetta dello Sport” twierdzi, że oprócz wspomnianych „Pipity” i Caldary, w operację wmieszani mogą zostać Benatia i Pjaca. Jeśli „Juve” miałoby oddać któregoś z obrońców, preferowaną opcją byłby właśnie starszy Marokańczyk, zwłaszcza że tego lata pojawiły się już wątpliwości co do jego dalszej gry na Allianz Stadium. W przypadku Pjacy w grę wchodziłoby jedynie wypożyczenie.