Zimą pokłócony z Pepem Guardiolą wahadłowy odszedł na wypożyczenie do Bayernu Monachium. W umowie zawarto opcję wykupu za 70 milionów euro, lecz Bawarczycy z tej możliwości nie skorzystają. To oznacza, że rozkapryszony 28-latek wróci na Etihad Stadium.
W Manchesterze City raczej nie zostanie przywitany z otwartymi ramionami. Sam wychowanek Benfiki również nie kwapi się do ponownego założenia błękitnego trykotu, o czym poinformował swojego agenta, Jorge Mendesa.
Superagent, dbający przez lata o interesy Cristiano Ronaldo, przebywał przez kilka ostatnich dni w Barcelonie, gdzie debatował o przyszłości Ansu Fatiego i Alejandro Balde. Jak się okazuje, na spotkaniu z przedstawicielami „Dumy Katalonii” poruszono również kwestię ewentualnego przybycia Cancelo. Co więcej, nastąpił w tej sprawie przełom.
Dwukrotny mistrz Anglii chce trafić na Camp Nou. Druga strona również otwiera się na współpracę. Mendes postara się zatem urzeczywistnić te pragnienia.
Rozwiązaniem byłoby roczne wypożyczenie z atrakcyjną opcją wykupu. Oczywiście, do tego potrzeba zgody giganta z Premier League.
Xavi od dłuższego czasu szuka jakościowego prawego obrońcy. Wcześniej po głowie krążył mu Juan Foyth, lecz twarde negocjacje Villarrealu przekreśliły ten ruch. Teraz gdy pojawiła się nowa opcja, to myśli tylko o niej.
Cancelo zanotował w tym sezonie 44 występy, trzy gole i dziesięć asyst.