Po porażce z Urugwajem, która w ostateczności spowodowała zakończenie przygody z mundialem już w fazie grupowej, brytyjskie media podejrzewają, że kapitan "Trzech Lwów" niebawem ogłosi zakończenie kariery na arenie międzynarodowej.
Głównym argumentem popierającym podjęcie takiej decyzji ma być sytuacja Liverpoolu, który w przyszłym sezonie powraca do Ligi Mistrzów. Dla 34-latka sprawy jego klubu mogą okazać się ważniejsze i niewykluczone, że przez resztę przygody z futbolem będzie chciał poświęcić tylko i wyłącznie grze dla "The Reds".
Jednakże dla Hodgsona doświadczenie Gerrarda jest bardzo ważne. Szkoleniowcowi Anglików bardzo zależy na tym, aby piłkarz grał dla drużyny narodowej jeszcze przez dwa lata, czyli do zbliżających się Mistrzostw Europy we Francji, które będą miały miejsce w lato 2016 roku.
Steven zapewnił, że decyzję o swojej przyszłości w reprezentacji podejmie po rozmowie ze swoimi przyjaciółmi, rodziną oraz trenerem Liverpoolu, Brendanem Rodgersem. Wielu oczekuje, że menadżer z Irlandii Północnej będzie przekonywał zawodnika do zakończenia tego etapu, wykorzystując przerwy na rozgrywanie meczów eliminacyjnych w celu oszczędzania sił na kolejne mecze klubu z Anfield Road.