Argentyńczyk od początku sezonu dysponuje dobrą, równą formą. Jego bramki w wydatny sposób pomogły Interowi w kilku spotkaniach, co przełożyło się na zdobycz punktową.
Kibice klubu zlokalizowanego w Mediolanie mają świadomość tego, jak ważną postacią dla ich zespołu jest 25-latek. Jego potencjalne odejście mogłoby okazać się dla drużyny dużym ciosem. Sam zainteresowany przyznał, że w lecie miał kilka ofert.
- Rzeczywiście kontaktowano się ze mną w sprawie transferu. Postanowiłem jednak, że dla dobra mojej rodziny niczego nie chcę zmieniać. Tu jest mój dom. Poza tym marzyłem o grze w Lidze Mistrzów w barwach tego zespołu i to mi się udało. Dlaczego zatem mam z tego rezygnować? - pyta napastnik.
Icardi został także zapytany o swoją najbliższą przyszłość.
- Nie wiem jeszcze, kiedy podpiszę nową umowę i czy uda mi się to zrobić przed Bożym Narodzeniem. Mogę jednak obiecać, że spróbujemy dojść do porozumienia.
- Moim celem jest wygrać z Interem jakieś trofeum. Marzenie to oczywiście powtórka z 2010 roku, ale ciężko będzie nam zdobyć trzy puchary. To praktycznie niewykonalne zadania — zakończył Argentyńczyk.
25-latek rozegrał w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach osiem meczów. W tym czasie zdobył pięć goli i zanotował dwie asysty. Umowa wiąże go z Interem do 30 czerwca 2021 roku.