Na samym starcie sezonu paryżanie zmagali się ze sporymi problemami w doborze składu w formacji ofensywnej. Z gry wypadali kolejni napastnicy, a kontuzje zmusiły działaczy do interweniowania na rynku. Ostatniego dnia okna transferowego zdecydowano się postawić na Mauro Icardiego, którego trudna sytuacja w Interze Mediolan doprowadziła do patowej sytuacji.
O Argentyńczyka przez całe lato walczyły Juventus, Napoli i Roma, ale sam Icardi miał rzekomo obstawać wyłącznie przy przenosinach do Turynu, z kolei klub preferował dwie pozostałe opcje. Ostatecznie każda z ekip znalazła inne rozwiązania i gdy wydawało się, że snajper przesiedzi co najmniej pół roku na trybunach, do gry na poważnie włączyło się Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji dopięli swego i sprowadzili zawodnika na wypożyczenie, a teraz chcą skorzystać z opcji wykupu, zagwarantowanej w umowie.
Ta opiewa na około 70 milionów euro. PSG uznało, iż nie jest to zbyt wygórowana kwota jak za piłkarza o tej klasie, a zdaniem „Tuttomercatoweb” w klubie postanowiono działać szybko i zdecydowanie. Rozmowy na temat dalszej współpracy już ruszyły, a ekipa z Parc des Princes liczy, że całość uda się dopiąć w okolicach grudnia.
Paryżanie obawiają się, że postawa zawodnika skłoni inne kluby do zarzucenia sieci na Icardiego. Na ten moment potencjalne negocjacje należałoby prowadzić wciąż z Interem, ale PSG woli dmuchać na zimne i uprzedzić wszelkie spekulacje. W ten sposób klub zapewniłby sobie solidnego następcę dla Edinsona Cavaniego, który już od kilku sezonów był łączony z potencjalnym odejściem.
Icardi zgodził się na przeprowadzkę do Paryża pomimo trudnej sytuacji rodzinnej. We Włoszech musiał zostawić dzieci oraz swoją życiową partnerkę (i przy okazji agentkę) Wandę Narę. Gdyby para wspólnie przeprowadziłaby się do Francji, włoski sąd rodzinny mógłby odebrać im prawo do opieki nad dziećmi za poprzedniego związku Nary z Maxim Lópezem. To właśnie Argentyńczyk mógłby je przejąć, zwłaszcza że tego lata powrócił do Włoch po krótkiej przygodzie w Brazylii.
26-latek zaliczył bardzo udany start rozgrywek. Do tej pory wystąpił co prawda w tylko siedmiu meczach, ale udało mu się zdobyć w nich siedem goli oraz dołożyć do tego jedną asystę.