Przyszłość Francuza nadal nie jest jasna, ale coraz więcej wskazuje na to, że jeśli miałby gdzieś odejść, trafi do włoskiej Serie A. Pojedynek o jego usługi stoczą rzymskie Lazio oraz Inter Mediolan. „Nerazzurri” walczyli o 33-latka od dłuższego czasu, ale ze względu na przedłużające się negocjacje odłożyli nieco temat, koncentrując się na pozyskaniu Christiana Eriksena. Później w oko wpadł im Fernando Llorente z Napoli, lecz i tu sytuacja nie jest zbyt pewna, dlatego wrócił temat Giroud.
W ostatnich godzinach mediolańczykom we znaki daje się Lazio. Rzymianie uznali, że przyda im się dodatkowy napastnik, dlatego wystosowali ofertę. Co więcej, „Aquile” osiągnęli nawet wstępne porozumienie w kwestii umowy, która miałaby zagwarantować 33-latkowi zarobki na poziomie trzech milionów euro rocznie.
„Sky Sport Italia” twierdzi jednak, że „Beneamata” nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Ekipa z San Siro postara się zmienić zdanie Giroud i przekonać go, iż to właśnie w niebiesko-czarnych barwach czeka go lepsza piłkarska przyszłość. Oferta została wysłana do Londynu i czeka na akceptację ze strony Chelsea.
„The Blues” na razie wstrzymują się z decydują. Giroud nie odgrywa u nich już tak istotnej roli, ale mimo to menedżer Frank Lampard chce znaleźć najpierw odpowiednie zastępstwo dla doświadczonego snajpera. W grę wchodzi sprowadzenie Driesa Mertensa, ale w tym przypadku może być trudno o przekonanie Napoli.
Giroud w międzyczasie odrzucił propozycję ze strony Newcastle United. Jeśli miałby zostać w Premier League, prędzej wybrałby możliwość gry dla Tottenhamu. W ten sposób nie musiałby wyprowadzać się z Londynu.