„Nerazzurri” latem przeszli małą rewolucję kadrową i wydawało się, że ekipa spuści z tonu. Tak się jednak nie stało.
Inzaghi zdołał poukładać zespół, czego efektem jest awans do grona szesnastu najlepszych klubów w Europie, a także pozycja lidera tabeli Serie. Teraz włoski szkoleniowiec oczekuje nagrody za swoją pracę. Według „Tuttosport” domaga się on wzmocnień.
Na radary Interu Mediolan powrócił Filip Kostić i jak informuje dziennik, transfer z udziałem skrzydłowego Eintrachtu Frankfurt możliwy jest już teraz.
Serb latem był bliski wyjazdu z Niemiec, ale za sprawą zbioru pomyłek nie trafił do Lazio. Teraz mistrz Włoch zamierza po niego sięgnąć w kontekście roli zmiennika dla Ivana Perišicia, a gdy umowa Chorwata dobiegnie końca, to właśnie on ma wejść w jego buty. Dla „Orłów” to jedna z ostatnich szans na godziwy zarobek.
Jednocześnie klub myśli już o wzmocnieniach na przyszły sezon. Głównym celem, obok pozycji bramkarza, jest dodanie nowej opcji w środku obrony.
„Tuttosport” podaje, że mediolańczycy mogą wykorzystać fakt, że kontrakt Luiza Felipe z Lazio wygasa za kilka miesięcy. Inzaghi go zna i nie miałby nic przeciwko takiemu ruchowi.
Kostić w tym sezonie rozegrał 21 spotkań, zanotował trzy trafienia oraz 9 asyst. Felipe zgromadził o jeden mecz więcej.